
Gry planszowe, w których się zapomnisz na wakacjach
Oczywiście dziś popularność popularnych planszówek wzrasta i staje się coraz większa, jednak to wciąż nie jest segment przyciągający tak wielu amatorów, jak gry komputerowe. Co jednak najważniejsze wciąż pojawiają się tytuły, po których pozostaje wiele godzin doskonałej rozrywki z przyjaciółmi i rodziną. Sprawdź, które gry planszowe wciągną Cię w te wakacje i nie tylko.
Pandemia. Upadek Rzymu
Może tytuł dziś nieco kontrowersyjny, ale na pewno nie nawiązuje do koronawirusa. W podstawowej, nie tak udanej wersji w Pandemii trzeba powstrzymać chorobę rozprzestrzeniającą się na całym świecie. Gra się kooperacyjnie, ale dopiero w wersji Upadek Rzymu gra zaczyna mieć sens. W tym wariancie problemem jest nie wirus, a hordy barbarzyńców – od Hunów, przez Wizygotów a na Frankach kończąc. To oni ruszają na Imperium Rzymskie, by je zgładzić. Gracze, jako różni członkowie cesarstwa, muszą im stawić czoła. To gra, która uczy współpracy, decyzyjności oraz pokory. W sam raz na rozgrywkę z dziećmi i nie tylko.
Terraformacja Marsa
Jedna z najbardziej rozbudowanych gier karciano-planszowych na świecie i jeden z najbardziej kultowych tytułów. W tej planszówce chodzi o to, by skolonizować Marsa, podnieść temperaturę, sadzić drzewa, wykorzystywać panujące na nim warunki, by zyskać. Gracze grają jednak nie nacjami, co byłoby dość wtórne, a korporacjami, które Marsa chcą podbić, by czerpać z niego pieniądze. To sprawia, że gra jest o wiele ciekawsza i nie ma nic wspólnego z podbojami i wojnami. Tytuł ten doczekał się wielu dodatków, które zmieniają i ubogacają rozgrywkę. To gra na wiele godzin – można to robić także w pojedynkę.
7 Cudów Świata
Tym razem tytuł, do którego zagrania na dobrą sprawę potrzeba trzech osób. Oczywiście nie liczymy wersji dla dwóch osób, czyli 7 Cudów Świata. Pojedynek, bo to osobna rozgrywka, choć osadzona na tym samym mechanizmie. W 7 Cudach gra się kartami, które zagrywamy, rozwijając jedno z miast, w którym znajdowały się cuda starożytności. Mamy więc Babilon, Gizę, Aleksandrię czy Rodos. Produkujemy, stawiamy na naukę, idziemy w kulturę lub handlujemy w taki sposób, by na tym jak najwięcej zyskać. Jest też wojna.
To kompleksowa gra, w której liczy się nie tylko umiejętność budowania strategii oraz właściwe podejmowanie decyzji w danym momencie, ale także zdolność przewidywania, co może zrobić przeciwnik. Doskonała rozrywka dla młodszych i starszych, którzy będą zaczynać kolejne rozgrywki, trwające po pół godziny, jeszcze raz i jeszcze raz.
No Comment